Jak w każdy piątek poszłyśmy do lasu. Nie, nie na grzyby. Jeszcze ich nie ma. Poszłyśmy dla zdrowia, dla sprawności, dla uśmiechu. Poszłyśmy, aby zrzucić negatywne emocje, aby pobyć w cudownych, energetycznych sceneriach i aby wzmocnić ciało na nadchodzący tydzień.
Floki jak zwykle korzystał z kąpieli w glinie, a później zmył kurz w Floki Spa, jak mawia Ania. Wszystkie czerpałyśmy olbrzymią radość, gdy na estakadzie Kwiatkowskiego kierowcy odpowiadali nam na nasze pozdrowienia światłami i klaksonami. Lubimy w sobie budzić radość dziecka.
Statystyki z Kijków w Ruch w Gdyni Leszczynki:
- 71 Kijki w Ruch w Gdyni Leszczynki
- spacerowało 5 kobiet
- na czterech łapach wytrwały Floki – foksterier szorstkowłosy
- przeszłyśmy 10,72 km w czasie 2:27 minut (czas brutto)
- po drodze spotkałyśmy liczne stada komarów
poniższe zdjęcia robiła Ania Gaj i Wiolka Czuryńska
autor: Wiolka Czuryńska