W dzisiejszym biegu, od samego rano towarzyszył Wioli Mieczysław Igras. Wystartowali w otoczeniu wznoszących się balonów do turystycznych lotów. Piękny widok!
W Złotym Stoku na biegaczy czekali przyjaciele z Bolszewa – Ala i Robert Kowalczykowie, którzy przyjechali na dwa dni, aby wesprzeć Wiolę. Ala przywiozła specjalnie dla naszej biegaczki bezglutenowe, pyszne babeczki.
Na tym postoju Wiolę zaczepiła też nieznajoma Kasia i dopytywała o bieg. Wiola wyjaśniła ideę biegu i podkreśliła, że biegnie, żeby pokazać ludziom, że niemożliwe nie istnieje. Na to Kasia pokazała jej swoją bransoletkę z takim samym hasłem i opowiedziała historię o tym, jak z 11 koleżankami przejęła i prowadzi z dużym sukcesem restaurację przy Kopalni Złota w Złotym Stoku. Te odważne kobiety nazwały się Księżniczkami Gastronomii i każdego dnia pokazują swoimi działaniami, że niemożliwe nie istnieje. Kasia zaprosiła wszystkich na śniadanie i kawę ze złotem. W dobrej atmosferze i z wielką radością Wiola podarowała Księżniczkom Gastronomii swoją książkę “Tronditle” i Anielskie Ciastka i pobiegła w dalszą drogę z jeszcze głośniej brzmiącym hasłem, że niemożliwe nie istnieje.
Dzięki lokalizatorom Sezo i Poltrax możecie śledzić na żywo pozycję Wioli. Znacznik WC to Wiolka. Tu kliknij!
Jeśli jesteś ciekawy jak było wczoraj kliknij tutaj -> dzień 42
Podsumowanie:
- trasa: Gościce – Nowy Gierałtów
-
36 km
- towarzystwo – Mieczysław Igras, Ala i Robert Kowalczykowie, Księżniczki Gastronomii
autor: Olga
autor zdjęć: Wiola