Wczorajszy dzień dał się Wioli we znaki. Po upadkach i ciężkiej przeprawie przez kamieniste trasy Gór Wałbrzyskich, Wiola odczuwa ból kolan i kostki. Zastosowane zabiegi pomocnicze – kinezjotapy i stadiopasta, nie przyniosły oczekiwanych rezultatów, a nawet pogorszyły sytuację, bo noga Wioli spuchła i pojawiło się uczulenie od maści.
Mimo wszystko Wiola dzisiaj wystartowała. W pierwszych kilometrach towarzyszył jej ukochany Floki, a na pierwszym punkcie kontrolnym czekała niespodzianka. Z Rumunii przyjechała do niej przyjaciółka Julia ze swoim mężem.
Kolejne kilometry Wiola biegła już po zmroku. Mimo odzywającej się prawej kostki, dopiero po północy zakończyła dzień.
Dzięki lokalizatorom Sezo i Poltrax możecie śledzić na żywo pozycję Wioli. Znacznik WC to Wiolka. Tu kliknij!
Jeśli jesteś ciekawy jak było wczoraj kliknij tutaj -> dzień 47
Podsumowanie:
- trasa: przejście graniczne Mieroszów – Malá Úpa
-
64 km
autor: Olga
autor zdjęć: Wiola