Dzień pełen przygód i ważnych wydarzeń.
Wiola przekroczyła 1000 km! Od startu wybiegała już 1064,84 km.
Niestety w trakcie biegu zgubiła się na mokradłach, ale nieustępliwie parła do przodu, nawet gdy ścieżka zamieniła się w porośniętą dżunglę. Przez mokradła i wodę po pas chciała przedostać się do widniejącej z daleka drogi, gdy nagle przez spodnie poczuła gwałtowny ból. Coś ukąsiło ja na mokradłach. Na nodze pojawił się obrzęk i tkliwość, ale na szczęście stan ten się nie pogorszył.
Wraz z supportem Wiola zadecydowała o zmianie trasy, aby omijać rejony rozlewiska Bugu.
Po 50 km Wiola zrobiła przerwę na drzemkę i regenerację, ponieważ poczuła się bardzo słabo. Po odpoczynku udało się zabiec aż za Sławatycze.
Dodatkowo Straż graniczna poinformowała, że Wiola ma biec asfaltem, bo wkraczanie na teren rozlewiska jest zabronione.
Prawdopodobnie podobnie będzie wzdłuż granicy z Ukrainą, więc decyzja o zmianie trasy jest teraz już wymagana przepisami, a nie tylko rozsądkiem.
Dzięki lokalizatorom Sezo i Poltrax możecie śledzić na żywo pozycję Wioli. Znacznik WC to Wiolka. Tu kliknij!
Jeśli jesteś ciekawy jak było wczoraj kliknij tutaj -> dzień 15
Podsumowanie:
- trasa: Janów Podlaski – Sławatycze
- 81 km
- niezidentyfikowany obiekt gryzący
autor: Olga
autor zdjęć: Wiola