Co kilka dni Wiola odczuwa większą potrzebę snu. Coraz częściej marzy o długiej kąpieli w wannie z wonnymi olejkami. I jest to prawdziwe marzenie, bo Wiola w domu nie ma wanny, ale być może jej marzenie stanie się rzeczywistością. Wszak niemożliwe nie istnieje.
Dziś Wiola dobiegła do Gór Orlickich, gdzie zachwycił ją widok z wieży na Orlicy. W Zieleńcu zwróciła uwagę na bardzo dobrze zorganizowaną strefę rekreacyjno – sportową – trasy narciarskie, trasy Enduro, Golf Park.
Po 40 km, po obiedzie, Wiola poszła się zdrzemnąć. Z 15 minut zrobiło się 1,5 godziny. Z założenia Wiola miała już dzisiaj nie biegnąć, ale po przebudzeniu stwierdziła, że jeszcze da radę. Wyruszyła do kolejnego punktu i przebiegła dodatkowe 13 km.
Wspaniała regeneracja i niesamowite zawzięcie.
Dzięki lokalizatorom Sezo i Poltrax możecie śledzić na żywo pozycję Wioli. Znacznik WC to Wiolka. Tu kliknij!
Jeśli jesteś ciekawy jak było wczoraj kliknij tutaj -> dzień 44
Podsumowanie:
- trasa: przejście graniczne Boboszów – miejsce ogniskowe pod Zieleńcem
53 km
autor: Olga
autor zdjęć: Wiola