Dzisiaj pomimo wczesnej pobudki, Wiola wystartowała dopiero po 10.
Niestety po pierwszych 24 km poczuła się bardzo niedobrze. Było jej bardzo gorąco w okolicy twarzy, a w lędźwiach dziwnie zimno. Położyła się spać i ponownie wybiegła dopiero, gdy zrobiło się trochę chłodniej.
Wioli bardzo spodobały się Góry Stołowe i chciałaby tu kiedyś wrócić, żeby poznać zakamarki tego miejsca i napić się znowu leczniczej wody, która podobno ma moc uzdrawiania.
Przed Błędnymi Skałami na drodze Wiola spotkała niesamowicie pogodne i pełne życia kobiety, z którymi zamieniła kilka słów.
Dzisiejszy bieg zakończyła po zmroku.
Wiola ma też postanowienie, że od jutra chce wyruszać wcześniej niż w ciągu ostatnich kilku dni, żeby mogła zwiększyć ilość dziennych kilometrów.
Dzięki lokalizatorom Sezo i Poltrax możecie śledzić na żywo pozycję Wioli. Znacznik WC to Wiolka. Tu kliknij!
Jeśli jesteś ciekawy jak było wczoraj kliknij tutaj -> dzień 45
Podsumowanie:
- trasa: miejsce ogniskowe pod Zieleńcem – Pasterka
-
47 km
autor: Olga
autor zdjęć: Wiola