Dzisiejszy dzień Wiola rozpoczęła dość późno, ale wczorajszy, późny powrót spowodował, że była zmęczona i niedospana. Spała tylko 5 godzin, a przy takim wysiłku to trochę mało.
Mimo wszystko wybiegła. W Nysie Łużyckiej znalazła wejście do rzeki i ochłodziła stopy.
A potem było już tylko lepiej! Bożenka z Piotrem nagłośnili bieg i zebrali świetną ekipę, która towarzyszyła Wioli do końca dnia. Wzruszona Wiola wspominała radość Gosi, dumę Agnieszki, wielkie serce dzieci i opiekę Sławka z Darkiem.
Najpierw biegła z Agnieszką i Gosią przez 18 km razem, do Gubina. Tam czekało na dziewczyny piękne powitanie przez dzieci i znajomych. Następną część trasy biegli z Wiolą Sławek z Darkiem, którzy wspierali ją aż do promu na Odrze. Ze względu na to, że było już po 24:00 i prom nie kursował, Wiola wyłączyła trening na zegarku i przejechała samochodem na drugą stronę. Stamtąd wyruszyła jeszcze w dalszą drogę. Chciała biec aż do Kostrzyna nad Odrą, czyli w sumie 150 km. Na liczniku miała aktualnie 77 km. Czy udało jej się zrealizować ten plan? Zapraszamy na relację z biegu już jutro.
Dzięki lokalizatorom Sezo i Poltrax możecie śledzić na żywo pozycję Wioli. Znacznik WC to Wiolka. Tu kliknij!
Jeśli jesteś ciekawy jak było wczoraj kliknij tutaj -> dzień 52
Podsumowanie:
- trasa: Siedlec – Chlebowo prom
-
77 km
autor: Olga
autor zdjęć: Wiola